W środę o godzinie 18:00 na Stadionie Miejskim im. Inowrocławskich Olimpijczyków odbędzie się zaległe spotkanie z 18. kolejki IV ligi, w którym Cuiavia Inowrocław zmierzy się z Pogonią Mogilno.
Gra drużyny z Mogilna z pewnością wygląda nieco słabiej w rundzie wiosennej, niż miało to miejsce jesienią. Pogoń zagrała jak dotąd osiem spotkań w 2018 roku, z czego cztery wygrała i tyle samo razy schodziła z boiska pokonana. Co ciekawe, w rundzie wiosennej podopieczni Karola Kaźmierczaka ani razu nie podzielili się punktami. Ciężko wywnioskować, jaką formę prezentują obecnie mogileńscy piłkarze, którzy grają bardzo nierówno - potrafią przegrać na własnym boisku z przedostatnim w tabeli Kujawiakiem Kowal - 0:5, by dwa tygodnie później pokonać na wyjeździe Wisłę Nowe - 6:1.
Z kolei Biało-Zieloni przystępują do spotkania z kapitalną serią sześciu wygranych z rzędu oraz siedmiu spotkań bez porażki pod rząd. Podopieczni Michała Nadolskiego są jak dotąd "rycerzami wiosny", zdobywając w 2018 roku jak na razie 19 punktów (przypomnijmy, że jesienią Cuiavia ugrała zaledwie 13 "oczek"). Dowodem tej tezy jest fakt, że inowrocławianie, uwzględniając samą wiosnę, plasowaliby się na 3. miejscu w tabeli, mając przy tym więcej punktów między innymi od obecnego lidera rozgrywek - Chemika Bydgoszcz. Dzięki takiej postawie nasza drużyna awansowała w tabeli z 16. na 13. miejsce. Co ciekawe, w środowym spotkaniu z Pogonią stawka jest ogromna, gdyż w przypadku ewentualnej wygranej Cuiavii możemy wskoczyć do pierwszej dziesiątki rozgrywek.
Arbitrem głównym spotkania Cuiavia - Pogoń będzie Patryk Gryckiewicz (Toruń). Na linii asystować mu będą: Marcin Sadowski (Toruń) oraz Mikołaj Chromiński (Ciechocinek).