Wszystko co dobre kiedyś się kończy - te słowa idealnie odzwierciedlają dzisiejsze spotkanie Cuiavii Inowrocław. Niestety, po wspaniałej serii 10 meczów bez porażki z rzędu, Biało-Zieloni musieli uznać wyższość rywala, przegrywając z Wisłą Nowe - 0:2.
CUIAVIA INOWROCŁAW - WISŁA NOWE 0:2 (0:1)
Sadowski 42', Filip 48'
Skład Cuiavii: Piesik - Timm, Kucharski, Jastrzembski, Kruszewski, Hulisz, Majchrzak, Marczyński (Błaszczyk 79'), Nadolski, P.Wiśniewski, Brzóstowski
Szczegółowy opis spotkania w rozwinięciu newsa (aby przejść do rozwinięcia wystarczy kliknąć tytuł artykułu!)
W ostatnim spotkaniu przed własną publicznością w sezonie 2016/17 piłkarze Cuiavii Inowrocław mierzyli się z Wisłą Nowe. Biało-Zieloni musieli w tym spotkaniu radzić sobie bez usług dwóch podstawowych zawodników: Dariusza Słupskiego i Łukasza Rybczyńskiego.
Od początku spotkania przewagę uzyskali zawodnicy Wisły, którzy często przebywali w pobliżu pola karnego Cuiavii. Pierwszą dogodną sytuację goście stworzyli sobie w 11 minucie, gdy strzał głową Michała Horny nieznacznie minął bramkę strzeżoną przez Marcina Piesika. Po kwadransie nasz zespół otrząsnął się i zaczął radzić sobie zdecydowanie lepiej. Nasze ataki zapoczątkował Sebastian Hulisz, który dwukrotnie próbował z dystansu zagrozić bramce gości - bezskutecznie. Po 25 minutach gry dobrą sytuację miał Mateusz Brzóstowski, jednak jego strzał z trudem obronił golkiper Wisły. Dziesięć minut później Biało-Zieloni mieli kolejną świetną okazję - tym razem z prawej strony dośrodkował Sebastian Hulisz, a całą akcję zamykał Ariel Jastrzembski. Nasz obrońca oddał groźny strzał na bramkę Wisły, jednak po raz kolejny na posterunku był bramkarz gości. Niestety - niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. I tak było tym razem. W 42 minucie Wisła Nowe przeprowadziła szybki kontratak, po którym piłkę w polu karnym przyjął Miłosz Sadowski. Zawodnik gości znalazł się na czystej pozycji i strzałem w długi róg nie dał szans Piesikowi. Ostatecznie Cuiavia przegrywała po pierwszej połowie - 0:1. Nasz zespół stworzył sobie w tej odsłonie kilka dogodnych sytuacji, jednak zawodziła skuteczność.
Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla naszego zespołu. Już w 48 minucie goście wykonywali rzut rożny, po którym najlepiej w zamieszaniu podbramkowym odnalazł się Łukasz Filip. Defensor gości wykorzystał błąd naszej drużyny i w dość nietypowy sposób, bo plecami umieścił piłkę w siatce. Podrażniona Cuiavia ruszyła do ataku, jednak tego dnia defensywa gości była dobrze zorganizowana. Ponownie sygnał do ataku dał Hulisz, który oddał po 55 minutach gry dwa celne strzały z dystansu. Nie sprawiły one jednak problemów bramkarzowi Wisły. W 65 minucie mieliśmy szansę na zdobycie bramki kontaktowej - prawą stroną ruszył Patryk Wiśniewski, który dograł futbolówkę wzdłuż bramki gości. Piłki nie sięgnął bramkarz przyjezdnych, a chwilę później centymetry dzieliły Mateusza Brzóstowskiego od wepchnięcia jej do siatki. Jednak dogodne sytuacje Biało-Zieloni zmarnowali dopiero w ostatnich 20 minutach spotkania. W 70 minucie w polu karnym Wisły piłkę opanował Michał Nadolski - nasz grający trener podał do Patryka Wiśniewskiego, a ten będąc niekryty oddał strzał wysoko ponad poprzeczką. Zaledwie pięć minut później inowrocławianie mieli wyśmienitą okazję na zdobycie gola kontaktowego. Po błędzie defensywy gości, pięć metrów przed bramką znalazł się Wiktor Majchrzak. Niestety, naszemu pomocnikowi zabrakło zimnej krwi i w stuprocentowej sytuacji uderzył ponad bramką Wisły. Pod koniec meczu goście mieli szanse na podwyższenie wyniku, gdy po szybkiej kontrze ich zawodnik znalazł się niepilnowany w naszym polu karnym. Na szczęście jego strzał minął nieznacznie słupek bramki. Ostatecznie Cuiavia Inowrocław przegrała z Wisłą Nowe - 0:2 i tym samym zakończyła swoją serię 10 meczów bez porażki z rzędu i spadła na 8 miejsce w ligowej tabeli.
Ostatnie spotkanie w sezonie 2016/17 podopieczni trenera Michała Nadolskiego rozegrają 24 czerwca w Chełmży, gdzie o godzinie 17:00 zmierzą się z miejscową Legią.
Wszystkie wyniki 33 kolejki IV ligi kujawsko-pomorskiej:
Unia Solec Kujawski - Orlęta Aleksandrów Kujawski 2:0 (1:0)
Start Warlubie - Łokietek Brześć Kujawski 9:2 (5:1)
Notecianka Pakość - Sparta Brodnica 2:3 (1:1)
Lech Rypin - Unia Janikowo 4:2 (3:0)
Cuiavia Inowrocław - Wisła Nowe 0:2 (0:1)
Piast Złotniki Kujawskie - Chełminianka Chełmno 0:3 (0:2)
Pogoń Mogilno - Gopło Kruszwica 2:1 (0:1)
Kujawianka Izbica Kujawska - Legia Chełmża 3:0 (1:0)
Sadownik Waganiec - Naprzód Jabłonowo Pomorskie 0;3 (walkower)
1 
4
