W kapitalnej formie są nadal piłkarze Cuiavii Inowrocław. Tym razem podopieczni trenera Michała Nadolskiego ograli na własnym boisku czwarty zespół IV ligi - Start Warlubie - 4:2. Mimo wygranej Biało-Zielonych, to Start objął prowadzenie jako pierwszy za sprawą Adama Reise w 23 minucie. W drugiej połowie do głosu doszła Cuiavia, dla której gole zdobywali: Patryk Wiśniewski w 56 minucie, Dariusz Słupski w 66 minucie, Mateusz Brzóstowski w 80 minucie i Marcin Wiśniewski w 89 minucie. Chwilę przed ostatnim trafieniem inowrocławian swoją drugą bramkę w meczu zdobył Adam Reise. Dzięki dzisiejszej wygranej Cuiavia przedłużyła swoją passę meczów bez porażki z rzędu do 7 spotkań.
CUIAVIA INOWROCŁAW - START WARLUBIE 4:2 (0:1)
P.Wiśniewski 56', Słupski 66', Brzóstowski 80', M.Wiśniewski 89' - Reise 23' 87'
Skład Cuiavii: Piesik - Timm, Jastrzembski, Błaszczyk (Kruszewski 46'), Kucharski, Hulisz, Majchrzak, Marczyński (Nadolski 46'), P.Wiśniewski (M.Wiśniewski 81'), Brzóstowski (Woźniak 86'), Słupski
Szczegółowy opis spotkania w rozwinięciu newsa (aby przejść do rozwinięcia wystarczy kliknąć tytuł artykułu!)
Sobotnie spotkanie ze Startem Warlubie zapowiadało się niezwykle ciężko dla Cuiavii Inowrocław. Nasz rywal zajmował bowiem 4 miejsce w ligowej tabeli. Co gorsza, to właśnie z drużyną z Warlubia Biało-Zieloni zanotowali w tym sezonie najgorszy występ, przegrywając w rundzie jesiennej na wyjeździe aż 1:6.
Od pierwszych minut przeważali inowrocławianie, którzy już w 4 minucie mogli objąć prowadzenie. Po zagraniu z lewej strony boiska do piłki w polu karnym dopadł Wiktor Majchrzak. Niestety - strzał naszego pomocnika nieznacznie minął bramkę gości. Po pierwszych 10 minutach obraz gry nieco się zmienił i to goście z Warlubia zaczęli przeważać. Kilkukrotnie swoimi strzałami z dystansu straszył skrzydłowy Startu - Michał Zarembski. W 23 minucie właśnie po dośrodkowaniu tego zawodnika najwyżej do futbolówki wyskoczył Adam Reise, który precyzyjną główką dał prowadzenie gościom. Zaledwie pięć minut później doskonałą sytuację do wyrównania miała Cuiavia. Po rajdzie lewą stroną w pole karne gości wbiegł Sebastian Hulisz, który podał do niepilnowanego Dariusza Słupskiego. Popularny "Słupek" znalazł się pięć metrów przed bramką Startu, jednak jego strzał poszybował wysoko nad poprzeczką. Pod koniec pierwszej połowy gra wyrównała się i efektem tego był brak większej liczby goli w tej odsłonie spotkania.
Drugą połowę lepiej rozpoczęła Cuiavia. Nasza drużyna wyszła po przerwie bardzo zmotywowana, co można było dostrzec gołym okiem. Po kilku groźnych atakach, Biało-Zieloni dopięli swego w 56 minucie spotkania. Straszny błąd we własnym polu karnym popełnił defensor gości, który w wydawałoby się niegroźnej sytuacji, poślizgnął się. Całe zdarzenie sprytnie wykorzystał Dariusz Słupski, który przejął piłkę i wyłożył ją jak na tacy Patrykowi Wiśniewskiemu, który nie miał problemów z umieszczeniem futbolówki w pustej bramce - było 1:1! Chwilę później groźny strzał z dystansu oddał Sebastian Hulisz, jednak zabrakło w tym przypadku centymetrów. Jednak w 66 minucie nie zabrakło już niczego - doskonały rajd indywidualny przeprowadził Dariusz Słupski, który minął dwóch obrońców Startu i strzałem po ziemi umieścił piłkę w siatce obok bezradnie interweniującego bramkarza gości. I w ten sposób sytuacja na boisku zmieniła się i to Cuiavia prowadziła! W 75 minucie drużyna z Warlubia miała dobrą szansę na doprowadzenie do remisu, jednak po główce jednego z zawodników Startu skutecznie interweniował Marcin Piesik, który sparował piłkę na poprzeczkę. Pięć minut później Cuiavia cieszyła się już z trzeciego gola. Po raz kolejny bardzo pomocna okazała się słabo dysponowana tego dnia defensywa gości. Gdy wydawało się, że obrońcy Startu spokojnie rozpoczynają budowę akcji ofensywnej zespołu, fatalny błąd popełnił jeden z nich, podając wprost pod nogi Mateusza Brzóstowskiego. Nasz młody snajper wymienił serię podań z Dariuszem Słupskim, by w ostateczności samemu wykończyć tę akcję, strzelając gola do pustej bramki z najbliższej odległości. Mimo wszystko goście walczyli do samego końca, co w 87 minucie udowodnił Adam Reise, który wbiegł z piłką w nasze pole karne i silnym strzałem nie dał szans Piesikowi. Gdy wydawało się, że końcówka będzie bardzo nerwowa, Biało-Zieloni postawili kropkę nad "i" jeszcze przed rozpoczęciem doliczonego czasu gry. Po szybkiej kontrze prawą stroną futbolówkę wzdłuż bramki zagrywał Dariusz Słupski, a całość precyzyjnym strzałem wykończył, wprowadzony kilka minut wcześniej na boisko, Marcin Wiśniewski. Na tablicy wyników było 4:2 i takim też właśnie rezultatem zakończyło się spotkanie.
Następne spotkanie podopieczni trenera Michała Nadolskiego rozegrają 27 maja w Brodnicy, gdzie o godzinie 16:00 zmierzą się z miejscową Spartą.
Wszystkie wyniki 29 kolejki IV ligi kujawsko-pomorskiej:
Pogoń Mogilno - Notecianka Pakość 0:2 (0:1)
Unia Solec Kujawski - Gopło Kruszwica 2:0 (1:0)
Piast Złotniki Kujawskie - Unia Janikowo 3:3 (1:1)
Kujawianka Izbica Kujawska - Sparta Brodnica 1:2 (0:1)
Cuiavia Inowrocław - Start Warlubie 4:2 (0:1)
Naprzód Jabłonowo Pomorskie - Legia Chełmża 3:1 (1:0)
Orlęta Aleksandrów Kujawski - Chełminianka Chełmno 0:1 (0:1)
Lech Rypin - Łokietek Brześć Kujawski 3:1 (2:1)
Sadownik Waganiec - Wisła Nowe 0:3 (walkower)
1 
4
