Remisem zakończył się towarzyski sparing pomiędzy Cuiavią Inowrocław, a Szubinianką Szubin. Przystępujący do spotkania w mocno okrojonym składzie Biało-Zieloni strzelili rywalom aż 3 gole, ale niestety też i stracili tyle samo. Warto zaznaczyć, że mecz z drużyną z Szubina był okazją dla wielu juniorów do zaprezentowania się w zespole seniorów. Ponadto w drugiej połowie gościnnie w barwach Cuiavii zagrał Sławomir Roszak.
CUIAVIA INOWROCŁAW - SZUBINIANKA SZUBIN 3:3 (2:0)
Hulisz 12', Maniewski 15', Roszak 63' - Wiśniewski 54', Wesołek 61'(k.), Jaworski 66'
Skład Cuiavii: Piesik - Kruszewski, Jastrzembski, Błaszczyk, Najdek, Hulisz, Majchrzak, Zawodnik Testowany1, Wiśniewski, Mielcarek, Maniewski
Zagrali także: Roszak, Dąbrowski, Zawodnik Testowany2, Ciesielski, Zagórski
Szczegółowy opis spotkania w rozwinięciu newsa (aby przejść do rozwinięcia wystarczy kliknąć tytuł artykułu!)
Do sobotniego sparingu z Szubinianką Szubin piłkarze Cuiavii przystąpili w mocno okrojonym składzie. Poza kontuzjowanymi piłkarzami brakowało m.in. Dariusza Słupskiego, Mateusza Brzóstowskiego, Mateusza Kucharskiego, Oskara Woźniaka czy Łukasza Rybczyńskiego. Wszystkich wymienionych zawodników zatrzymały sprawy prywatne.
W związku z licznymi brakami kadrowymi, skład Cuiavii został wzmocniony kilkoma piłkarzami występującymi na co dzień w zespole Juniora Starszego. Efektem tego była znacznie obniżona średnia wieku wyjściowej "11", która wyniosła w meczu z Szubinianką zaledwie 22 lata.
Od początku spotkanie było wyrównane, jednak pierwszą dogodną szansę stworzyli sobie goście. Po prostopadłym podaniu jeden z piłkarzy Szubinianki wyszedł na czystą pozycję, jednak jego strzał świetnie wybronił Marcin Piesik. Chwilę później odpowiedziała Cuiavia. W lewym rogu pola karnego gości odnalazł się Sebastian Hulisz, który popisał się świetnym strzałem w dalszy róg bramki Szubinianki. Golkiper z Szubina był w tej sytuacji bez szans i na tablicy wyników widniał rezultat 1:0. Zaledwie trzy minuty później nasza drużyna podwyższyła prowadzenie. Po dośrodkowaniu z lewej strony świetnie w polu karnym odnalazł się Bartosz Maniewski, który uwolnił się spod opieki obrońcy i pewną główką podwyższył prowadzenie Cuiavii. Pod koniec pierwszej części spotkania swoją drugą bramkę w meczu mógł zdobyć Hulisz, jednak jego strzał z dogodnej pozycji trafił w boczną siatkę. Do przerwy Cuiavia prowadziła 2:0.
Drugą połowę w świetnym stylu mogli zacząć piłkarze z Inowrocławia. W 50 minucie do prostopadłego podania dobiegł Maniewski, który znalazł się w sytuacji "sam na sam" z bramkarzem gości. Niestety, nasz młody napastnik nie zdołał opanować piłki, która w końcowej fazie akcji zbyt mocno odskoczyła mu od nogi i tym samym znalazła się w rękach bramkarza. W 54 minucie goście z Szubina wykorzystali błąd naszej defensywy i ruszyli z szybką kontrą, którą pewnym strzałem przy słupku wykończył Jakub Wiśniewski. Warto zaznaczyć, że w drugiej połowie w Cuiavii występowało wielu młodych zawodników, a na dodatek bardzo eksperymentalnie została zestawiona linia defensywna. Efektem tego była sytuacja z 61 minuty, kiedy to w pozornie niegroźnej sytuacji faulowany w naszym polu karnym był zawodnik Szubinianki. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Przemysław Wesołek i pewnym strzałem pokonał Jakuba Ciesielskiego. Od wyrównania minęły zaledwie dwie minuty, a Cuiavia ponownie wyszła na prowadzenie. Po prostopadłym podaniu Norberta Mielcarka w dogodnej sytuacji znalazł się Sławomir Roszak, który pewnym strzałem zdobył gola. Pojedynek strzelecki zakończył się w 66 minucie, a ostatnie słowo należało do przyjezdnych. Z prawej strony pola karnego na strzał po ziemi zdecydował się Michał Jaworski. Uderzenie było na tyle precyzyjne, że wpadło tuż przy słupku bramki strzeżonej przez Ciesielskiego. Pod koniec spotkania lekką przewagę uzyskali Biało-Zieloni, jednak w tym meczu więcej goli już nie oglądaliśmy i ostatecznie na tablicy wyników widniał remis - 3:3.
Następny sparing Cuiavia Inowrocław rozegra 11 lutego o godzinie 14:00 w Inowrocławiu. Rywalem Biało-Zielonych będzie LTP Lubanie.
1 
4
