Piłkarze Cuiavii Inowrocław udali się w Święto Niepodległości do Chełmna na pojedynek z miejscową Chełminianką. Po bezbarwnej grze, "Biało-Zieloni" wysoko ulegli rywalowi - aż 0:4.
Od początku spotkanie było bardzo wyrównane i nic nie wskazywało, że inowrocławianie poniosą aż taką klęskę. Po kwadransie gry Cuiavia uzyskała lekką przewagę, jednak nie potrafiła poważnie zagrozić bramce gospodarzy. W 32 minucie błąd popełnił Mateusz Kucharski, który za nisko zagrał długą piłkę, nabijając tym samym gracza Chełminianki. Dzięki temu gospodarze ruszyli z szybką kontrą, którą pewnie wykończył Wojciech Ernest. Zaledwie sześć minut później było już 2:0 dla piłkarzy z Chełmna. Po mocnym strzale z rogu pola karnego, do odbitej piłki dopadł Ernest i zdobył swojego drugiego gola w meczu. Niestety, podłamani inowrocławianie nie byli w stanie powstrzymać rozpędzonej Chełminianki i już w 42 minucie przegrywali 3:0. Tym razem do Naszej siatki trafił Bartosz Majorek. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Drugą połowę dobrze rozpoczęli "Biało-Zieloni", którzy mogli szybko zacząć odrabianie strat. W 47 minucie po zamieszaniu pod bramką gospodarzy, do piłki dopadł Wojciech Springer, jednak jego strzał zatrzymał się na słupku. W kolejnych fragmentach powoli wzrastała przewaga Cuiavii, jednak w 61 minucie to gospodarze strzelili bramkę. Tym razem błąd popełnił Łukasz Kempski, który w niegroźnej sytuacji podał do Ernesta, a ten nie dał szans Michałowi Piernikowi. Mimo dalszych starań, "Biało-Zieloni" nie byli w stanie zdobyć chociaż jednego gola i ostatecznie ulegli Chełminiance aż 0:4.
CHEŁMINIANKA CHEŁMNO - CUIAVIA INOWROCŁAW 4:0 (3:0)
Ernest 32' 38' 61', Majorek 42'
Skład Cuiavii: Piernik - Kempski, Jastrzembski, Timm, Kruszewski, Kucharski, Hulisz, Springer, Rybczyński, Marciniak (Wach 75'), Kruszczyński
Następne spotkanie Cuiavia rozegra w najbliższą sobotę we Włocławku, a jej rywalem będzie miejscowa Włocłavia.