kujawsko-pomorskie » IV liga | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 13 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Najbliższa kolejka 14 | |||||||||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 877, wczoraj: 936
ogółem: 2 692 516
statystyki szczegółowe
Niestety, piłkarze Cuiavii Inowrocław rozegrali dzisiaj w Mogilnie bardzo słabe zawody i ulegli miejscowej Pogoni - 0:1.
Od początku mecz toczony był w środku pola, jednak po chwili inicjatywę przejęli gospodarze. Pogoń udokumentowała ją w 21 minucie, gdy fenomenalnym strzałem w samo okienko popisał się Krzysztof Szal. Piłkarze Cuiavii próbowali odrobić straty w pierwszej połowie, jednak grali bardzo niedokładnie, przez co popełniali proste błędy i ostatecznie do przerwy to gospodarze prowadzili - 1:0.
W drugiej połowie zarówno Pogoń, jak i "Biało-Zieloni" grali bardzo niedokładny, powolny futbol, okraszony licznymi niecelnymi podaniami i strzałami. Jedyną groźną sytuację Cuiavia stworzyła w 61 minucie, jednak w dogodnej sytuacji spudłował Wojciech Springer. Jedynym plusem Naszej drużyny w tym meczu, był występ Michała Piernika, który dostał po raz pierwszy w tym sezonie szansę na występ w meczu ligowym i jej nie zmarnował. W końcówce spotkania inowrocławianie zepchnęli mogileńską drużynę do defensywy, jednak żadnej akcji nie kończyli strzałami na bramkę. Ostatecznie, po bardzo słabym występie, Cuiavia przegrała w Mogilnie - 0:1.
POGOŃ MOGILNO - CUIAVIA INOWROCŁAW 1:0 (1:0)
Szal 21'
Skład Cuiavii: Piernik - Kempski, Timm, Jastrzembski (Malerowicz 68'), Kruszewski, Hulisz, Kucharski, Rybczyński, Springer, Makowiecki (Patyk 46'), Kruszczyński
Kolejny mecz ligowy Cuiavia rozegra w przyszły weekend z Promieniem Kowalewo Pomorskie.
Ale dno. Powtarza się poprzedni sezon. Wtop za wtopem. A nie grali jeszcze z najlepszymi.
Taka gra do5 ligi!
widać brak Makowieckiego z przodu i Zawady na skrzydle, którzy robili całą robotę w ataku ....
to prawda a znając życie z najlepszymi będą sobie radzić a co do tych wyników po 0:1 w tył nie mieli szczęścia po prostu, gra jedno a wynik drugie, można grać źle a wynik mieć korzystny...
Zastanawiałem się czy napisać ten komentarz, muszę powiedzieć że postanowiłem go napisać po rozmowie z jednym z zawodników cuiavi.Na mecze cuiavi chodzę od czterech lat (na wszystkie u siebie i niektóre wyjazdowe w miare możliwości),w Mogilnie byłe i zobaczyłem obraz nędzy i rozpaczy oraz głupie decyzje trenera przy stanie 0-1 zamiast wzmocnić pomoc i atak on wprowadza obrońce za pomocnika mimo tego że na ławce siedzi trzech pomocników (skonieczka ,wach,kłosowski),pózniej sie dowiedziałem że w cuioavi są zawodnicy którzy niewiadomo ile by trenowali jak się starali to i tak graja wybrańcy,ktoś może powiedzieć że jako takie wyniki były do tej pory,moim zdaniem jest to zasługa tylko piłkarzy bo cała 18 to jak na 4lige to dobrzy piłkarze.cdn.
cd.Moim zdaniem problemem tej drużyny jest tzw.trener, u trenera Milewskiego zawodnicy mieli do Niego szacunek a w obecnej sytuacji chyba tak nie jest.Jeszcze raz chciałem zaznaczyć że problemem nie są zawodnicy bo oni dali by rade w 3lidze,a trener "obecny" pokazał swoją klasę w Kruszwicy.Na koniec chciałem zaznaczyć że nie jestem jakimś żółtodziobem w kwestii piłki nożnej grałem w kilku klubach i co nieco o piłce wiem.proszę administratora o umieszczenie mojego komentarza dla dobra klubu, pewnie znajdzie się wiele osób o odmiennym zdaniu ale może i ci zwolennicy obecnej gry cuiavi po tym komentarzu spojrzą na pewne sprawy z innej perspektywy .Pozdrawiam cały zespół oraz kibiców.
Jedyny plus tego meczu to był pierwszy występ Piernika. Który bardzo mnie pozytywnie zaskoczył .
Przegrana w pucharze walkowerem.Wstyd.Zero profesjonalizmu wielcy działacze.