Niestety, dobra gra to nie wszystko. Dobitnie przekonali się o tym dzisiaj piłkarze z Cuiavii, którzy byli zdecydowanie lepszą drużyną na boisku, jednak mimo to ulegli miejscowemu Lechowi Rypin - 2:1.
Pierwsze minuty spotkania to wzajemna wymiana ciosów. Obie drużyny starały się zdobyć gola, jednak żadnej ta sztuka się nie udawała. W 26 minucie Cuiavia miała serię rzutów rożnych, dzięki którym skutecznie zamknęła gospodarzy w ich własnym polu karnym. W końcu po czwartym dośrodkowaniu w polu karnym odnalazł się Łukasz Kowalski i pokonał strzałem z bliskiej odległości bramkarza Lecha. Gospodarze nie mogli znaleźć recepty na defensywę Cuiavii i oddawali głównie bardzo niecelne strzały z dystansu. W ostatnich 10 minutach pierwszej połowy inowrocławianie mieli kilka szans na podwyższenie wyniku, jednak ta sztuka im się nie udała.
W drugiej połowie stało się coś, czego kompletnie nikt nie przewidywał. "Biało-Zieloni" wyszli na drugie 45 minut zamyśleni, czego efektem była szybko zdobyta bramka na wyrównanie przez Lecha Rypin. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do remisu doprowadził Radosław Rybka, który popisał się ładną główką. Minęły zaledwie trzy minuty, a rypinianie zadali kolejny cios. Sprzed pola karnego precyzyjnym strzałem popisał się Moszczyński. Cuiavia próbowała otrząsnąć się z marazmu i przeszła do zdecydowanych ataków. W 66 minucie świetną okazję do wyrównania miał Michał Zawada, jednak w końcowej fazie akcji wdał się w niepotrzebny drybling i stracił piłkę. Gospodarze przez cały czas bronili się całą jedenastką na własnej połowie, jednak inowrocławianie nie mogli znaleźć recepty na ich defensywę. Na dodatek świetnie dysponowany był bramkarz Lecha, który raz za razem bronił strzały Kempskiego i Zawady. W 78 minucie świetną okazję do wyrównania miał Kamil Brzustowicz, jednak z odległości 5 metrów od bramki przeniósł piłkę nad poprzeczką. Mimo iż w 83 minucie Listkowski osłabił Lecha, otrzymując drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, Cuiavia nie zdołała zdobyć bramki wyrównującej i pierwsza porażka drużyny pod wodzą Mirosława Milewskiego stała się faktem.
LECH RYPIN - CUIAVIA INOWROCŁAW 2:1 (0:1)
Rybka 49', Moszczyński 52' - Kowalski 26'
Czerwona kartka: Listkowski w 83 minucie za dwie żółte (Lech Rypin)
Skład Cuiavii: Piesik - Kempski, Jastrzembski, Timm (Barczak 84'), Skonieczka, Górski (Zawada 46'), Malerowicz, K. Makowiecki (Brzustowicz 62'), Kowalski, Jurkiewicz, A. Makowiecki
Następny mecz Cuiavia rozegra 20 września na własnym stadionie z Polonią Bydgoszcz.