kujawsko-pomorskie » IV liga | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 13 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Najbliższa kolejka 14 | |||||||||||||||||||||||||||
|
dzisiaj: 785, wczoraj: 603
ogółem: 2 681 622
statystyki szczegółowe
III liga Kujawsko-Pomorsko-Wielkopolska
7. kolejka, sobota, 08 września 2012 r. godz. 17.00
[ stadion: Stadion Miejski w Ostrowie Wielkopolskim ]
OSTROVIA OSTRÓW WLKP. - CUIAVIA INOWROCŁAW 2:1 (1:1)
Gościniak 22', Wojciechowski 52'(k.) - Świtała 28'(sam.)
Składy:
Cuiavia: M.Kowalski, P.Timm, A.Raszka, M.Kucharski, B.Gralewski, B.Modracki, R.Mazurowski, Sz.Maziarz, P.Mądrzejewski, Ł.Nowak , K.Kretkowski
Ostrovia: Sadowski - Rusek, Czech, Reyer (15' Świtała), Krawczyk, Molka, Wojciechowski, Giecz (80; Szymanowski), Kaczmarek (87' Izydorski), Gościniak (65' Kempiński), Stawiński.
sędzia: Rafał Liana (Żnin)
Dzisiejszego popołudnia piłkarze Cuiavii udali się do Ostrowa Wielkopolskiego na mecz z liderem III Ligi Kujawsko-Pomorsko-Wielkopolskiej - Ostrovią. Gospodarze tego spotkania byli jak dotąd niepokonani.
Od początku mecz stał na wyrównanym poziomie, chociaż optyczną przewagę miała Ostrovia.Już w 15 minucie murawę z powodu kontuzji musiał opuścić jeden z najbardziej doświadczonych zawodników gospodarzy Dariusz Reyer. W 22 minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Po dograniu piłki z lewej strony, bramkę zdobył Krzysztof Gościniak. Na szczęście, taki wynik nie utrzymał się długo. W 28 minucie niefortunnie głową zagrał Paweł Świtała, czego konsekwencją był gol samobójczy. Mimo iż obie drużyny starały się przejąć inicjatywę, to gra toczyła się głównie w środku pola i do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Drugą połowę z wysokiego "C" rozpoczęła Ostrovia. W 52 minucie Piotr Timm zagrał ręką w polu karnym i sędzia wskazał na 11 metr. Taką okazję pewnie wykorzystał Marcin Wojciechowski, który wyprowadził gospodarzy na prowadzenie 2:1. W dalszej części spotkania sytuacji nie było zbyt wiele, obie drużyny nie mogły sforsować defensywy rywali. W miarę trwania spotkania narastała przewaga Cuiavii. Kilka razy zakotłowało się pod bramką Dominika Sadowskiego, ale zawsze zwycięsko z pojedynków z rosłymi zawodnikami z Inowrocławia wychodził golkiper gospodarzy. W 75 minucie do bliski wyrównania był Krzysztof Kretkowski, jednak jego strzał okazał się za słaby dla bramkarza z Ostrowa. Niestety wynik nie uległ już zmianie i Cuiavia Inowrocław przegrała na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wielkopolski - 2:1. Wartym odnotowania jest fakt, że 'Biało-Zieloni' oddali w tym spotkaniu sześć strzałów, przy zaledwie trzech rywali.
Po siedmiu kolejkach Cuiavia zajmuje szóste miejsce w tabeli, jednak wiele zespołów ma do rozegrania kilka zaległych spotkań.
Zapraszamy także kibiców do Ostrowa
no to jutro szykuje się łomot......do boju Cuiavia:)
dlaczego w Inowrocławiu nie można doczekać się piłki na przyzwoitym poziomie ....
te ciągłe roszady składem jest chore to nie okres przygotowawczy,nie szkoda pieniędzy na zawodników którzy siedzą na trybunach? a punkty uciekają tak doświadczony zespół a nie potrafi zdobywać punktów na wyjazdach.
obrona gra katastroficznie , kolejny mecz timm zawala a młody matusiak nawet w 18 sie nie łapie meczowej . jakies układy sa czy jak.
Matusiak to się nadaje ,ale do A klasy.
Dlaczego nie gra Springer-w kadrze ,jest .
bo springer powinien w A klasie grać
jedyny trafny transfer to Janicki reszta to strata pieniedzy! lepiej dać poczuć III lige młodym niż tym liczącym tylko i wyłącznie na kase!!niestety taka prawda to jest rozrzucanie pieniedzy!! po co ! II ligi tutaj nie bedzie! a sciaganie armii zaciężnej śmierdzi powtórką z rozrywki! patrz Goplania!! kasa była była i sie zmyła! i klub mają wszyscy w dupie oby tak nie było z Cuiavia!
Jeżeli twierdzisz że Matusiak i Springer powinni grać w A klasie to gratuluję trenerowi zakupów,a co do obrony to racja grają katastroficznie trzeba było się wzmocnić dwoma dobrymi obrońcami a nie ściągać pomocników inapastników którzy siedzą na trybunach a pieniążki im się płaci.
W Inowrocławiu nigdy nie było ludzi którym zależało na przyzwoitym poziomie sportowym .Tak było z koszem i tak jest z piłkom .Nam mieszkańcom trochu przykro ,że wioski potrafią się wypromować w Polsce a miasto ino.NIE. Zobaczycie że pod koniec sezonu Pakość który dostał manto na Wierzbickiego zajmię wysokie miejsce w tabeli ,prędzej awansuje niż my .tu to tylko liczą na przetrwanie i CÓD .Znam takie miasta które są MKS. tak jak tu .Ale oni dbają o swoją drużynę i z budżetu miasta idzie konkretna kwota i nikt nie ma za złe WŁODARZĄ .Bo piłka to coś więcej jak SPORT ,to życie ,to świętość ,żaden kosz nie zastąpi jej .Mamy fajny stadion co już słyszałem że niektórzy ,nawet z 1 ligi nam go zazdroszczą ,bo są tam , ZESPOŁY CO MAJĄ DRUŻYNY ,a nie mają stadionu .
do anonim: a ty to gdzie masz oczy ? Janicki jak najbardziej udany transfer, ale dobrymi wyborami byli także Nowak, Maziarz, Plewa ... Katerla tez nieźle zagrał z Notecianką. Sobolewski na razie niewypał, brak mu zgrania z zespołem i te cofanie piłki do bramkarza jak mu zagrażają zawodnicy przeciwnej drużyny ( ogólnie to cecha negatywna całej obrony Cuiavii, chłopaki piłkę się kopie do przodu a nie cofa do bramkarza !!! - przez takie coś możne stracić głupio gola )
a co sie dzieje z krzyskiem kmieciem? i dlaczego Skory nie dostanie szansy!
Bo Skory to co pokazał w meczu pucharowym -to TRAGEDIA
czyli mamy albo samych chlopakow co nadaja sie do A klasy albo sa tragiczni? moze troche optymizmu?? i wiary w chlopakow? a nie tylko narzekac
potrzeba dopingu na stadionie !!! możne wtedy piłkarze zobaczą ze jest dla kogo grac i uwiężą w swoje umiejętności
kuchar jest najprzystojniejszy ojjj:*:*:*:*
Kmieć podobno na testach w Radomiaku od 2 tygodni podobno szczegółowe badania na nim wykonują.